Niedawno wróciłam z apelu, teraz czekam na bardzo utęskniony obiadek i nastawiam się psychicznie na to, że znów muszę wstawać przed siódmą i, że jeszcze tylko jeden dzień, po czym czekają mnie kartkówki oraz sprawdziany, przez które godzinami muszę czytać głupie podręczniki, zamiast książek. Ah, jak ja za nimi tęskniłam -_-. Jedynym pocieszającym faktem jest to, że zobaczyłam kochaną, chorą psychicznie, szurniętą oraz niepowtarzalną klasę. Kocham ich! <3 br="" nbsp=""> 3>
A więc, zwracam się bezpośrednio do was ;*:
Życzę wam ogromnej wytrwałości w tym kolejnym roku szkolnym, aby było tylko lepiej, a nie gorzej, samych sukcesów i, żebyście jak najmniej pał łapali.
Gratuluję wszystkim, którzy dostali się do upragnionych szkół, ale też tym, którzy dalej trwają w liceach, technikach, zawodówkach, gimnazjach i podstawówkach. No i oczywiście z całego serca życzę, żeby testy trzeciogimnazjalistą poszły, jak najlepiej i, żeby wasze plany na dalsze kształcenie się sprawdziły. Tak samo powodzenia życzę szóstoklasistą ;)!
Rzecz jasna mam nadzieję, że macie super klasy, a jeżeli właśnie trafiliście do nowej, to mówię wam, że wszystko będzie super! (moja przyjaciółka właśnie jest w swojej nowej szkole. Strasznie przeżywała, ale wiem, że wszyscy ją polubią :D)
Trzeba pamiętać, że szkoła to też plusy :). Zabawa, śmiech, wycieczki gry na przerwach, przyjaciele, no i u niektórych miłości (mnie się nie tyczy ta miłość) XD)
Trzeba pamiętać, że szkoła to też plusy :). Zabawa, śmiech, wycieczki gry na przerwach, przyjaciele, no i u niektórych miłości (mnie się nie tyczy ta miłość) XD)
Chociaż czekają nas sprawdziany, zadania domowe oraz nieustanna nauka, myślę, że na pewno wszyscy świetnie damy sobie radę i o ile to możliwe, nie zaniedbamy blogów ^^!
I tradycyjnie:
"BYLE DO PIĄTKU!"
Ps. Myślę, że poprawiłam wam tymi życzeniami jakoś humor, a nawet jeżeli nie, to pamiętajcie, że o was pamiętam :*.
No, opowiadajcie, jak tam po rozpoczęciu? Tęskniliście za swoją klasą? A może jednak lubicie szkołę?
Ja musiałam robić z kolegą rozpoczęcie, ale było nieźle ^^. Zostałam wybrana na przewodniczącą, a moja przyjaciółka jest zastępcą BUHAHAHAHAHAHAHHAHAHA!!!
Niech wrogowie z mojej klasy mnie i jej unikają :D! (dodajmy, że właśnie jadę pociągiem do Hogwartu XD. Siedzę z przyjaciółmi w przedziale i śmiejemy się z prefektów oraz mugolskich fanów, walących głowami o ścianę hahaha ;D)
Jeszcze raz powodzenia! Dzielcie się w komentarzach wrażeniami ! :)
Haha wspaniałe życzenia! Bardzo pomagają :)
OdpowiedzUsuńMoje rozpoczęcie trwało jakąś niecałą godzinę. Pierwszy dzień w liceum. Wow. BYŁAM (JESTEM) PRZERAŻONA.
Nikogo tam nie znam, jestem zupełnie sama, a moja klasa juz się nieco chyba zżyła, a ja jestem na uboczu :( *chlip*
Mam nadzieję, ze jutro jakoś to będzie...
Jak wracałam do domu, już zdążyłam sie zgubić. W PIERWSZY DZIEŃ! Krążyłam półtora godziny i gdyby nie tata, który po mnie przyjechał, nie znalazłabym drogi xd
Taaa, nowa szkoła, nowe miasto. Super.
Mam nadzieję, że u Ciebie było w porządku :) Wydajesz sie byc bardzo podekscytowana :D
Twoja Nicol <3
http://harrykochakotki.blogspot.com/
Jak to czytam, to dosłownie jakbym słyszała moją przyjaciółkę, która też poszła do pierwszej klasy liceum :). Przeżywała i myślałam, że padnie na zawał, czy coś, ale raczej jeszcze żyje :D! W dodatku też przeprowadziła się do o wiele większego miasta niż poprzednie i jeszcze moje zadupie XD. Ale poznała przed tym jeszcze kilka osób. Na razie nie wiem, jak u niej, ale na pewno nie było tak źle ^^. Sama mam zamiar iść do tej szkoły, gdzie ona ;). Wszystko się ułoży, na 10000000000000000%! :*
UsuńDzięki :) Dzisiaj było okey, znalazłam koleżankę. Myślę, że będzie dobrze ^^
UsuńDzięki za życzenia, tak, poprawiły mi humor! Jak było u mnie? Chaos, chichotanie z przekomarzania się dyrektora i jego zastępcy na apelu, witanie ze znajomymi i nauczycielami... Ja miałam rozpoczęcie o 9:00 i wpierw siedzieliśmy w klasie, a potem na dwór na apel. Na szczęście wtedy jeszcze nie padało. xd I po całej uroczystości poszłam z koleżankami z klasy do kina na "Dawcę pamięci". Genialny film. *-*
OdpowiedzUsuńO, i jeszcze mój plan. Codziennie kończę o 14:30, a w dwa dni mam na 9:45! No, muszę jeszcze do tego doliczyć z trzy fakultety, wolontariusz i zaj. pozalekcyjne, więc przestaje być fajnie... :(
Szczęściaro, ty nadal w 2 gim. ;)
Pozdrawiam :*
Hhahah XD Też miałam rozpoczęcie na 9:00 ^^. A planu jeszcze nie mam, bo nasza szanowna dyrektorka, na stronę mojego gimnazjum dodaje plan dopiero o 22 :O. Tak, ah ta organizacja... W każdym razie, jak to leciało w piosence Sylwi Grzeszczak: " Cieszmy się z małych rzeczy" XD.
UsuńNiestety jest już ustalone, że będę miała dwie fizyki... Nie, żebym nie lubiła tego przedmiotu. Po prostu zawiodłam się na nim, przez nauczycielkę. Jak ja widzę, to mnie strzela o.O. Muszę się z tym pogodzić :/.
No, ja nadal w 2 gim XD Jeszcze rok i zaczynam się stresować, jakże cudownie -.-
O 22 dodaje? To nieźle. xD Ja też miałam 2 fizyki i 2 chemię i 2 biologię... Na szczęście teraz będzie po jednej godzinie na tydzień tych przedmiotów. :D Niestety minusy muszą być, dla równowagi: papierowy dziennik całkowicie usunęli i został tylko elektroniczny...
UsuńTylko czekać aż system padnie. xd
Hej, przepraszam, że tu, ale net mi muli. Zapraszam na nn.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mroczna
Hej! Zapraszam do uczestniczenia w małym konkursie na kartkę świąteczną ze Szwecji ! Więcej info na: http://blueskyylar.blogspot.se/2014/12/rozdanie-swiateczne-kartki-ze-szwecji.html Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńWitam,zostałaś nominowana do LBA!! Wszystkie informacje znajdziesz tutaj : http://breathofthegods.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie rozdziały, są niesamowite. Dawno nie spotkałam się z taką tematyką. Twoje opowiadania są bardzo interesująca i ciekawe. Naprawdę masz spaniały talent do pisania. Idealnie wczuwasz się w bohaterów i wszystko opisujesz z dokładnością. Bardzo dobre opowiadanie.
Tylko jedna rzecz smuci. Odkryłam Tego bloga od niedawna i nie było tu nic dodawane od ponad 2 lat. A historia nie jest dokończona. A chciałabym bardzo, jak wiele Twoich czytelników, abyś kontynuowała ją.
Zrozumiem jeśli tu już nie zaglądasz i może zapomniałaś o blogu. Ale dobrze by była abyś to przeczytała. I zastanowiła się nad tym. Nie skreślaj tego bloga. Masz dużo czasu, by zaczą pisać. Proszę Cię tylko spróbuj. Jak nie wyjdzie to trudno. Chociaż spróbowałaś.
Mam nadzieje, że to przeczytałaś i zastanowisz się nad kontynuacją. Naprawdę warto. Opowiadanie jest MEGA, po prostu spaniałe. Dobrze się zastanów. Okey?
~osoba, która mówi co myśli~
Jest tu jeszcze ktoś?????
OdpowiedzUsuńHalo!!!
Każdy, niezależnie od wieku, czeka na piątek...
OdpowiedzUsuńByle do piątku! :D
OdpowiedzUsuń